wtorek, 10 maja 2011

Uprawy

T (grożąc I. pięścią): Wanna lick my fist?
I: Oj tam, ja wolę fisting. Nigdy nie próbowaliście?

Chwila konsternacji...

R: I. powinien ziemię na ogródek kupić. Pouprawiałby sobie sałatę, rzodkiewki, a nie tylko fisting i fisting.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz