I. dzisiaj czego się nie dotknie, to albo popsuje albo odkrywa, że już jest popsute. W międzyczasie przygotowuje zadanka rekrutacyjne.
I.: No i chciałem to wykorzystać jako przykład do zadania. Co się okazało - nie działa! Ja dzisiaj chyba nie powinienem niczego dotykać.
(Riposta R. i T. nastąpiła równolegle)
R.: Na wszelki wypadek się dzisiaj nie masturbuj
T.: Pamiętaj o tym jak wrócisz do domu - nie dotykaj siusiaka, bo tez zepsujesz
piątek, 15 lipca 2011
czwartek, 14 lipca 2011
Artefakty programisty
Godzina 18. I. od pół godziny walczy z kodem, który nie wiadomo czemu nie chce mu działać.
Po 30 minutach - zgłosił awarię i czeka. Minęło 5 minut... 10 minut... I. stwierdził, że nie ma sensu czekać i zbiera się do domu. Ubrał buty (I. chodzi po korpo w kapciach ;)), odświeżył ostatni raz stronę...
I.: No kurde, jak chciałem sobie poprogramować, to awaria. A jak założyłem buty, to naprawili.
T.: A co, bez kapci nie umiesz programować?
I.: Nie, kapcie dają +10 do inteligencji.
Po 30 minutach - zgłosił awarię i czeka. Minęło 5 minut... 10 minut... I. stwierdził, że nie ma sensu czekać i zbiera się do domu. Ubrał buty (I. chodzi po korpo w kapciach ;)), odświeżył ostatni raz stronę...
I.: No kurde, jak chciałem sobie poprogramować, to awaria. A jak założyłem buty, to naprawili.
T.: A co, bez kapci nie umiesz programować?
I.: Nie, kapcie dają +10 do inteligencji.
Subskrybuj:
Posty (Atom)